Wakacje kredytowe i ich skutki

0 158

Seria podwyżek stóp procentowych, którą rząd rozpoczął w ramach walki z inflacją, sprawiła, że koszty hipotek wzrosły. Jest to duża podwyżka, bo na przestrzeni kilku miesięcy kredyty mieszkaniowe zaczęły nieść za sobą trzykrotnie wyższe koszty. W tej sytuacji wiele osób spłacających pożyczki złotówkowe wpadło w tarapaty finansowe. Aby zaległości w regulowaniu rat nie stały się powszechne, rząd ogłosił program pomocowy nazywany wakacjami kredytowymi. Na czym one polegają, kogo obejmą i kto za nie zapłaci?

Rządowy program pomocy kredytobiorcom — co musisz o nich wiedzieć?

Pakiet nowych regulacji rządowych mających pomóc osobom spłacającym hipoteki ma wejść w życie od 1 lipca 2022. Z wakacji kredytowych będzie można korzystać już miesiąc później. Kto powinien zainteresować się wnioskiem o takie wakacje? Zakres osób objętych wsparciem jest dość szeroki. Mogą się o nie starać osoby z aktywnym kredytem mieszkaniowym, który został zaciągnięty na własne potrzeby. Zobowiązanie musi być spłacane w złotówkach i w okresie spłaty nie może być opóźnień. Kredytobiorca może starać się o wakacje tylko dla jednego kredytu, nawet jeśli spłaca równocześnie więcej hipotek.

Czym tak naprawdę jest pomoc nazywana wakacjami kredytowymi? Jej zasady są dość proste. Umożliwiają zawieszenie spłaty kredytu na 4 miesiące w 2022 i ten sam okres w 2023. Oznacza to w sumie 8 miesięcy, przez które bank jakby zapomina o kredycie, nie zaliczając przy tym żadnych odsetek. Oczywiście 8 miesięcy to okres maksymalny i konkretna ulga zależy zarówno od zasad banku, jak i warunków zawartych w naszej umowie pożyczkowej. Czas objęty wakacjami kredytowymi nie znika też zupełnie z harmonogramu spłaty kredytu. Ten okres jest bowiem dodany do całego okresu i jego długość realnie decyduje o dodatkowych ratach naliczanych oczywiście bez odsetek.

Skutki wakacji kredytowych

Szacuje się, że koszty wakacji kredytowych wynoszą od kilkunastu do maksymalnie 20 miliardów złotych. Wydatkami tymi obciążone zostaną banki, które z pewnością część owych kosztów będą chciały przenieść na klientów. W najbliższych miesiącach możemy więc spodziewać się wzrostu cen usług bankowych i marż kredytów. Te ostatnie mogą być szczególnie odczuwalne. Marże bankowe są obecnie na wyjątkowo niskim poziomie. Właśnie tym banki walczyły o kurczącą się grupę osób, które stać na hipotekę. Rosnące stopy procentowe podniosły koszty kredytów i tylko w ten sposób można było budować konkurencyjne oferty. W obliczu kosztów związanych z wakacjami banki mogą szukać dodatkowych zysków wyrównując marże do poziomu z zeszłego roku.

W praktyce może się więc okazać, że za pomoc osobom spłacającym hipoteki zapłacimy wszyscy, choć najbardziej mogą odczuć to osoby składające właśnie wniosek o kredyt mieszkaniowy. Będą one musiały zmierzyć się z ostrą weryfikacją, która jest bezpośrednim skutkiem coraz droższych hipotek. Ich koszt w najbliższych miesiącach podnosić będzie zatem nowa polityka monetarna. Drożejąca obsługa kredytów z pewnością nie poprawi sytuacji klientów składających właśnie wniosek o pożyczkę mieszkaniową.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *