Rynek nieruchomości w zawieszeniu. Polacy wstrzymują się ze sprzedażą mieszkań

0 60

Liczba mieszkań na sprzedaż nie rośnie, a w ostatnim czasie ubyło zainteresowanych zakupem lokalu. Rynek nieruchomości tkwi w martwym punkcie. Zarówno kupujący, jak i sprzedający kierują się rozwagą i oczekują korzystnych zmian na rynku mieszkaniowym.

Mniej mieszkań na sprzedaż

Według najnowszych danych dotyczących rynku nieruchomości wyraźnie widać, że liczba sprzedaży mieszkań zmalała, a na zakup brakuje chętnych.  Za przyczyny takiego stanu rzeczy uznaje się między innymi darmowe wakacje kredytowe, wzrastające czynsze za najem i oszczędzanie pieniędzy na skutek galopującej inflacji.

Doszło do gwałtownego wzrostu poziomu czynszów najmu, co oznacza, że na wynajmie można zarobić więcej niż przed rokiem. Przez to wielu właścicieli decyduje się zachować takie źródło dochodu, zamiast sprzedawać posiadane nieruchomości. Inwestorzy za gotówkę kupują lokale na wynajem, bo mieszkania w dłuższym terminie mają udowodnioną zdolność do ochrony kapitału przed inflacją.

Dostępność kredytów zmniejszyła się, przez co na rynku jest mniej osób, które chcą kupić pierwsze mieszkanie. Nie jest też tak łatwo zamienić posiadany lokal na większy. Wszyscy zainteresowani są, kiedy wyhamuje inflacja, co czeka naszą gospodarkę, kiedy nastąpi koniec podwyżek stóp procentowych oraz jak rozwinie się sytuacja na rynku najmu.

Pośrednicy duplikują oferty

Pośrednicy zarabiają dużo mniej przez ograniczoną liczbę zawieranych transakcji. Przychody spadły, a pośrednicy wobec tego problemu aktywnie szukają lokali oferowanych bezpośrednio przez właścicieli, aby pozyskiwać więcej ofert i zdobyć większą część rynku. Dzięki temu mają szansę zyskać prowizję. Przez to potencjalni kupujący mogą trafić na zdecydowanie więcej ofert od pośredników.

Trudniej znaleźć unikatowe mieszkania z ogłoszeń

Dane dotyczące liczby ogłoszeń pokazują, że liczba unikalnych ofert publikowanych na 37 czołowych portalach wzrosła, ale od lutego pozostaje na podobnym poziomie. Na przykład pod koniec 2021 r. na portalach Otodom i OLX można było znaleźć łącznie 155 tys. ogłoszeń, podczas gdy na początku lipca br. liczba ta wzrosła do około 196 tys. lokali. Chociaż z danych Unirepo wynika, że portale ogłoszeniowe pokazują, iż liczba dostępnych ofert wzrosła, to są to jednak głównie zduplikowane ogłoszenia. Chęć sprzedania jednego lokalu ogłaszana jest w ramach co najmniej kilku jednocześnie publikowanych ogłoszeń.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *