Ciągle pokutuje opinia, że ogrody zimowe stawiają tylko bogaci ludzie mieszkający w dużych domach w dzielnicach willowych. Coraz częściej jednak można przeglądając nowe projekty domków jednorodzinnych spotkać takie z gotowymi oranżeriami. Przez to i dobudowywanie w stojących już domach ogrodów zimowych staje się popularniejsze.

Na rynku pojawiają się też jak grzyby po deszczu firmy budowlane zajmujące się tylko i wyłącznie takimi konstrukcjami. Oczywiście zawsze sami możemy postawić sobie ogród zimowy zwłaszcza, gdy chcemy w tym celu zaadoptować balkon czy ganek. Do stawiania większych projektów lepiej zatrudnić fachowców. Ogród zimowy należy postawić w miejscu najbardziej nasłonecznionym i wolnym od dużego zacienienia w ciągu dnia. Kolejną kwestią jest zdobycie pozwolenia na budowę, jeśli projekt przekracza 25 m kwadratowych, a jeśli jest mniejszy, należy go tylko zgłosić. Jeśli przekracza ustawową powierzchnię, w starostwie trzeba też przedstawić jego projekt.

Oranżeria może być zbudowana z drewna, aluminium lub plastiku. Wszystko zależy od zasobności portfela oraz od tego, jak dany materiał będzie się komponował z budynkiem. Można je zbudować na przymurówce jak i bezpośrednio na posadzce. Najładniejsze oczywiście są konstrukcje drewniane, jednak trzeba pamiętać o tym, że o drewno trzeba szczególnie uważnie dbać w odróżnieniu od materiałów sztucznych.

Cena ogrodu zimowego o wymiarach 5×4 metry oscyluje w granicach 20 tysięcy złotych. Jest to tzw. stan surowy, a konstrukcja zrobiona z PCV. Tańsze jak to zawsze bywa będą konstrukcje gotowe wykonywane „taśmowo”. Kolejny wydatek czasami znacznie większy czeka nas przy urządzaniu wnętrza oranżerii. Na pewno trzeba zadbać o ogrzewanie, umeblowanie i położyć podłogę. Jeśli ma to być ogród zimowy z prawdziwego zdarzenia trzeba wybrać rośliny, które będą spełniały nasze oczekiwania. A rośliny potrzebują odpowiedniej temperatury i wilgotności, a to z kolei wiąże się ze zrobieniem dobrej wentylacji i dostosowaniem oświetlenia.

Doborem roślin też powinien zająć się fachowiec, mimo że z początku będzie się nam wydawało, że to drogi interes. Jeśli sami dobierzemy kwiaty nie znając dokładnie ich preferencji szybko się może okazać, że klimat w naszej oranżerii im nie służy i trzeba będzie kupić inny, a to kolejny wydatek.

Ostatnim wydatkiem będzie umeblowanie oranżerii, jeśli zamierzamy w niej spędzać długie zimowe wieczory. Dobór mebli zależy oczywiście od charakteru oranżerii i samego domu. Może ona być wykończona w stylu tarasu, czyli wstawiamy tam meble typowo ogrodowe, zazwyczaj drewniane lub wiklinowe. Takie pomieszczenie może też być po prostu przedłużeniem salonu i umeblujemy go wtedy podobnie jak wnętrze domu, czyli miękkie kanapy i fotele. Klimatu w zimowe wieczory na pewno doda temu miejscu ciepłe, delikatne oświetlenie.

Cały projekt wielkości średniego pokoju zamknąć można w około 40 tysiącach złotych, czyli niemało, ale całość warta jest na pewno takich pieniędzy.