Na podstawie danych z popularnych platform zajmujących się wynajmem turystycznym mieszkań, Airbnb, Booking, Expedia Group oraz Trip Advisor, widać, że w Polsce wyraźnie rośnie liczba noclegów rezerwowanych poprzez tego typu strony, ale krótkoterminowy najem turystyczny budzi coraz więcej kontrowersji i obaw, już nie tylko na Zachodzie Europy.
Polsce daleko jest do statusu europejskiej potęgi najmu krótkoterminowego. Dla lepszego zobrazowania, w 2023 r. tylko sama Andaluzja odnotowała większą liczbę noclegów zarezerwowanych poprzez m.in. Booking, niż cała Polska. Jednocześnie niektóre nasze miasta stały się popularnymi punktami na mapie Europy.
Pokazują to dane Eurostatu, które analizuje portal RynekPierwotny.pl. W ostatnich miesiącach, dużo mówiło się o planach ukrócenia najmu krótkoterminowego, jak np. Francja, która ostatnio zmieniła ulgi podatkowe dla tego typu wynajmu. Ponadto mieszkańcy narzekają na negatywny wpływ intensywnej turystyki na centra miast.
Popularne platformy udostępniają swoje dane
W ostatnim czasie unijny urząd statystyczny rozpoczął współpracę z popularnymi platformami umożliwiającymi rezerwację mieszkań, pokoi hotelowych jak również różnego rodzaju kwater na wynajem krótkoterminowy. Tym samym Eurostat zyskał dostęp do danych Airbnb, Booking, Expedia Group oraz TripAdvisor.
Platformy te zdeklarowały się do regularnego przekazywania danych, dotyczących m.in. liczby zarezerwowanych noclegów. Póki co jednak statystyki te nie pozwalają na wyodrębnienie najmu krótkoterminowego mieszkań względem oferty np. pensjonatów i hoteli.
Pierwsze pół roku to historyczny rekord
Pomimo pewnych ograniczeń w analizowaniu wynajmu krótkoterminowego samych lokali mieszkalnych z Polski, dane Eurostatu okazują się bardzo interesujące. Otóż liczba noclegów zarezerwowanych na terenie Polski poprzez popularne platformy online niemal podwoiła się z 7 830 101 w czasie styczeń-czerwiec 2019 r. do 15 440 247 w tym samym okresie w 2024 r.
Co również ważne, wykresy pokazują, że pandemiczny kryzys już dawno mamy za sobą, kiedy to w okresie styczeń-czerwiec 2020 r. liczba rezerwacji spadła do zaledwie 4 820 964. Choć na dane dotyczące trzeciego kwartału bieżącego roku trzeba jeszcze poczekać, to już teraz wszystko wskazuje na to, iż ubiegłoroczny rezerwacyjny rekord może zostać pobity.
Zaskakującym może być fakt, że według danych przedstawionych przez Eurostat końcowy wynik zawdzięczać będziemy nie tylko turystom z zagranicy, ale przede wszystkim turystom rodzimym. Jak się okazuje, w 2023 r. 58% noclegów na popularnych platformach zostało zarezerwowane właśnie przez nich. Udział zagranicznych turystów wyniósł 42% i był dużo niższy od unijnej średniej wynoszącej 62%.
Warszawa statystycznym liderem
Jak zauważają eksperci RynekPierwotny.pl, w latach 2019-23 zmieniała się też liczba krótkoterminowych noclegów online w najpopularniejszych polskich regionach.
Informacje Eurostatu potwierdzają, że Kraków już jakiś czas temu utracił pozycję lidera pod względem liczby noclegów rezerwowanych online. Na pozycji lidera uplasowała się Warszawa. Natomiast w ubiegłorocznym rankingu popularności przygotowanego przez Eurostat, w skali europejskiej na platformach Airbnb, Booking, Expedia Group oraz TripAdvisor, nasza stolica zajęła siedemnaste miejsce. W tym samym zestawieniu Kraków zajął dwudziestą pozycję.
Dodaj komentarz