Koronawirus uderzył w branżę nieruchomości. Mowa tu oczywiście o najmie lokali, na który popyt znacząco zmalał. Biura nieruchomości robią wszystko, aby zachęcić klientów do wynajęcia mieszkania. Agenci oferują liczne zniżki – nawet 50% mniej za czynsz przez pierwsze 3 miesiące! Prowizja również jest niższa.
Spadek cen
Kryzys, który dosięgnął również rynek nieruchomości, spowodował, że ceny najmu mieszkań znacząco spadły. Przez to wielu właścicieli mieszkań musiało podjąć decyzję – obniżyć ceny albo pozwolić, by mieszkanie stało puste? Większość z nich wybrało pierwszą opcję, stąd na rynku pojawiło się wiele korzystnych ofert dotyczących najmu mieszkań. Okazuje się jednak, że ceny transakcyjne są jeszcze niższe. Co ciekawe, wiele lokali, które do tej pory były przeznaczone do wynajmu krótkoterminowego, teraz widnieją jako dostępne również na najem długoterminowy.
fot. sqback/bigstockphoto.com
Najgorzej w miastach turystycznych
Najgorsza sytuacja jest aktualnie tam, gdzie większość mieszkań była przeznaczona do wynajmu na doby. W związku z koronawirusem ruch turystycznym zamarł bowiem całkowicie. Mieszkania rezerwowane na krótkie wakacje przez serwisy internetowe stoją puste od dłuższego czasu. To oznacza nie tylko brak zarobku dla właścicieli, ale nawet koszty związane z utrzymaniem mieszkania, które teraz muszą ponosić sami. Nie każdego stać na to, by samemu pokrywać takie zobowiązania. Dlatego dużo lokali zostało wystawionych na sprzedaż. Niektórzy właściciele mieszkań szukają ratunku w najmie długoterminowym i wystawiają bardzo atrakcyjne oferty – byle znaleźć kogoś, kto pokryje podstawowe koszty mieszkaniowe.
Centrum miasta – wynajem za grosze
Aktualnie wiele mieszkań, które do tej pory wynajmowane były na doby, trafiły do obiegu jako nieruchomości do najmu długoterminowego. I to w bardzo atrakcyjnych cenach. Stąd można trafić na oferty fantastycznych lokali znajdujących się w centrum dużych miast, których koszty wynajęcia będą bardzo niskie. W normalnych warunkach wydawałoby się to nieprawdopodobne, ale obecnie jest to jedyny sposób na przetrwanie dla właścicieli mieszkań.
Koronawirus a branża nieruchomości
Aby trudna sytuacja była odczuwalna w jak najmniejszym stopniu, należy się do niej dostosować. Wielu agentów nieruchomości robi to, proponując zainteresowanym wirtualne spacery po dostępnych mieszkaniach, wysyłanie zdjęć a w ostateczności – zwiedzanie osobiste z zachowaniem najwyższych środków ostrożności. Spotkanie takie odbywa się zatem w maseczkach bądź przyłbicach oraz rękawiczkach.
Najbardziej ucierpiał najem krótkoterminowy, choć i dla długoterminowego koronawirus nie był całkiem łaskawy. Kryzys wynikający z pandemii pozbawił wiele osób pracy i środków na to, aby regularnie płacić za mieszkanie. Wiele osób rezygnuje zatem z najmu i przeprowadza się do swoich bliskich. Inni, którzy postanawiają zostać w wynajmowanym lokalu, negocjują natomiast lepsze warunki i obniżki cen.
Dodaj komentarz