Właściciele mieszkań coraz mniej zarabiają na najmie. To dobra informacja dla najemców, których dochody rosną zdecydowanie szybciej niż czynsze. Przychody wynajmujących są mniejsze i trudniej znaleźć im nowego najemcę, ale ich nieruchomości ciągle zyskują na wartości.
Rynek najmu długoterminowego w ostatnich latach ulega częstym zmianom, przez które trudno właścicielom oszacować przyszłą rentowność inwestycji. Po okresie stabilizacji, na początku 2022 roku popyt gwałtownie wzrósł za sprawą uchodźców z Ukrainy. Duże zainteresowanie najmem wszystkich rodzajów lokali sprawiło, że właściciele mogli podnosić ceny, a mimo to łatwo znajdowali najemców.
Spadek popytu, wzrost podaży
W ciągu kolejnych kilkunastu miesięcy sytuacja się zmieniła. Spora część lokali została zwolniona i powróciła do oferty, a tym samym wzrosty czynszów wyhamowały.
Dzięki Bezpiecznemu Kredytowi 2% część dotychczasowych najemców kupiła swoje własne mieszkania. Po kilku miesiącach potrzebnych na formalności związane z kredytem i ewentualny remont kolejne mieszkania zaczęły wracać na rynek.
W ostatnich miesiącach sytuacja na rynku najmu jest stabilna i przewidywalna. Zmiany wynikają głównie z sezonowości.
Poprawia się sytuacja finansowa najemców
Z danych opracowanych przez Otodom wynika, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy czynsze wzrosły o zaledwie 2,1 proc. We wrześniu bieżącego roku średni koszt najmu mieszkania w dużych polskich miastach wyniósł 3 581 zł, czyli o 0,9 proc. mniej niż w sierpniu.
Biorąc pod uwagę ostatni odczyt inflacji na poziomie 4,9 proc., to czynsze realnie zmniejszyły się o 2,8 proc. w skali roku.
Najem jest coraz mniejszym obciążeniem domowego budżetu. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że przeciętne wynagrodzenie brutto wzrosło w ciągu ostatniego roku o 11,1 proc. Nasze dochody rosną zdecydowanie szybciej niż czynsze, dzięki czemu poprawia się sytuacja najemców. Różnica między tempem wzrostu wynagrodzenia a dynamiką zmian czynszów wynosi już 9 pp.
Najem coraz mniej rentowny
Inaczej rynek postrzegają właściciele mieszkań. Wzrosty cen lokali wyhamowały już po gorączce wywołanej w zeszłym roku przez kredyt z dopłatami, ale utrzymują się na wysokich poziomach. Z Danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że ceny transakcyjne nieruchomości w 6 największych miastach wzrosły w ciągu roku o 18,8 proc. na rynku pierwotnym i 14,5 proc. na rynku wtórnym.
Decydując się teraz na zakup mieszkania na wynajem, trzeba dysponować sporym kapitałem i mieć na uwadze, że miesięczne wpływy z czynszu będą niższe niż przed kilkunastoma miesiącami. Chcąc szybko znaleźć nowego lokatora, właściciele muszą schodzić z ceny i nie mogą już stawiać wygórowanych warunków.
Nieruchomości przeznaczone na wynajem zyskują jednak stabilnie na wartości i wydaje się, że oprócz drobnych korekt nie grożą nam większe spadki cen. Wszystko zależy jednak od rodzaju nieruchomości, jej wielkości, standardu oraz lokalizacji.
Dodaj komentarz