Mieszkanie Plus jest rządowym programem zakładającym udostępnianie mieszkań na preferencyjnych warunkach. Lokatorzy mają do wyboru najem lub dojście do własności, a w zdecydowanej większości przypadków wybierana jest ta druga opcja.
PFR Nieruchomości, które jest właścicielem spółki BGK Nieruchomości, przedstawiło raport, z którego wynika, że opcja skorzystania z programu Mieszkanie Plus z możliwością wykupu lokalu cieszy się większą popularnością, a przyczyną jest niewielka różnica w cenie między tym wariantem, a samym najem. W Gdyni z możliwości wykupu chce skorzystać 86% osób składających wnioski.
fot. Yastremska/bigstockphoto.com
To, czy mieszkanie można wynająć, kupić, czy wybrać jedną z obu opcji, zależy już od decyzji miasta, w którym program jest realizowany. We wspomnianej Gdyni wnioskujący mogą wybrać najem lub wykup. Możliwości takiej nie mają już jednak mieszkańcy Jarocina, gdzie możliwy jest wyłącznie długoletni najem. W Kępnie natomiast z najmu całkowicie zrezygnowano, a beneficjenci programu muszą zajmowane mieszkanie z czasem wykupić.
Analizując dalej przykład w Gdyni, tak duże zainteresowanie wykupem wynika z małej różnicy w cenie, która wynosi zaledwie 4 zł za metr kwadratowy. Przy mieszkaniu o powierzchni 50 m², w skali miesiąca jest to zaledwie 200 zł więcej, które przybliża najemcę do własności.
Mimo zeszłorocznego boomu na inwestowanie w nieruchomości na wynajem, który w ostatnich tygodniach nieco wyhamowuje, w Polsce rynek ten jest cały czas bardzo mało rozwinięty. W porównaniu do pozostałych krajów Unii Europejskiej, nadal jesteśmy pod tym względem daleko w tyle. Dla porównania w Danii mieszkania wynajmuje ok. 38% mieszkańców, w Austrii i Niemczech około 49%, w Polsce jednak nadal większość osób decyduje się na zakup. Z czego to wynika?
Z danych przedstawionych przez Eurostat wnioskować można, że odsetek wynajmowanych mieszkań jest niższy w Europie środkowej i wschodniej niż w zachodniej części kontynentu. Eksperci wskazują jednak, że dane te dotyczą wyłącznie umów, które zostały zgłoszone w urzędzie skarbowym, i z których przychód jest rozliczany. Jednak nadal spora część umów zawierana jest „na czarno”, a właściciele wynajmowanych nieruchomości nie chcą dzielić się zyskami z fiskusem. Faktyczna skala zjawiska najmu jest więc trudna do oszacowania.
Nie zmienia to faktu, że w Polsce wynajmujemy mniej niż na zachodzie. Wynika to przede wszystkim z prostego rachunku ekonomicznego. Miesięczny wynajem to koszt porównywalny, a w niektórych lokalizacjach nawet wyższy, od miesięcznej raty kredytu. W takiej sytuacji wiele osób decyduje się na zakup, by po kilkunastu – kilkudziesięciu latach stać się właścicielem nieruchomości. Z drugiej strony znaczenie ma tu również czynnik mentalny, mianowicie istotna dla nas jest potrzeba stabilizacji, posiadania jakiegoś majątku. Jest to wyznacznikiem nie tylko pewnego statusu społecznego, ale również niezależności i bezpieczeństwa.
Ponadto w Polsce rządowe wsparcie najmu dopiero raczkuje, a i tak jego założenia wykluczają dużą część osób z możliwości skorzystania z pomocy. Program Mieszkanie Plus dedykowany jest osobom znajdującym się w gorszej sytuacji materialnej, a jego kryteria przewidują przyznanie większej ilości punktów w ubieganiu się o przyznanie mieszkania za każde dziecko w rodzinie. Osoby nie spełniające tych wymagań muszą więc wybrać między wynajmem, a kupnem, z czego często decydują się na tę drugą opcję.
Dodaj komentarz