Niemal każdy na pewnym etapie swojego życia staje przed wyborem o zakupie lub wynajmie mieszkania. W zależności od wielu czynników któraś z tych opcji będzie bardziej korzystna i zostanie ostatecznie wybrana.
Najważniejszą kwestią, która wpłynie na tę decyzję będzie oczywiście cena. Jeśli ktoś posiada odpowiednią zdolność kredytową, wtedy może wybierać między zakupem własnej nieruchomości a wynajmem mieszkania od innej osoby. Po przeanalizowaniu średnich cen najmu oraz średnich rat kredytów hipotecznych okazuje się, że szczególnie w dużych miastach wynik tych obliczeń przemawiać będzie na korzyść najmu. Oznacza to, że z punktu widzenia domowego budżetu bardziej opłaca się mieszkanie wynająć, niż kupić je na oprocentowany kredyt na okres kilkudziesięciu lat. Należy pamiętać bowiem, ze kredyt hipoteczny to nie tylko kwota główna, ale również horrendalne odsetki, ubezpieczenie, prowizja i inne koszty dodatkowe. Poza tym jest to zobowiązanie na wiele lat, w trakcie których sytuacja finansowa może ulec zmianie, a regularne opłacanie rat może stać się trudniejsze. Wynajem mieszkania jest alternatywą dla tego typu problemów, ponieważ jest zobowiązaniem mniej wiążącym, przy dużo niższym wkładzie finansowym.
fot. Valentina R./bigstockphoto.com
Jednakże nie każdego zadowala opcja płacenia komuś za wynajem czyjegoś mieszkania. Niektórzy wolą po prostu ponosić wyższe koszty, ale mając świadomość, że odkładają „na swoje”, a kredytowane mieszkanie po upływie umówionego okresu stanie się ich własnością. Jest to perspektywa optymistyczna, jednak należy mieć na uwadze, że od nowego roku konieczne jest wniesienie wkładu własnego w wysokości 15% przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, a od stycznia 2017 roku kwota ta wyniesie już 20%. Oznacza to, że przed złożeniem wniosku kredytowego kupujący powinien dysponować gotówką w wysokości nie mniejszej niż 15% wartości kupowanego mieszkania, czyli przy cenie 250 000 złotych kwota ta wyniesie 37 500 złotych, co może być sumą zaporową. Jeśli więc ktoś nie dysponuje takim kapitałem, wtedy korzystniejsze dla niego, albo będące jedynym wyborem, jest wynajęcie nieruchomości.
Najem jest ponadto korzystniejszy dla osób o nieuregulowanym stosunku pracy, nieposiadających umów na czas nieokreślony lub długoterminowych, ale także dla tych, których charakter pracy wymaga częstej zmiany miejsca zamieszkania.
Dodatkowo zaciągnięcie kredytu wiąże się z mnóstwem formalności, których brak przy zawieraniu umowy najmu, która jest właściwie jedynym dokumentem podpisywanym przy tej okazji. Starający się o kredyt natomiast muszą dostarczyć do banku zaświadczenia o zarobkach, o innych zobowiązaniach, a poza umową kredytową podpisywać również polisy ubezpieczeniowe i inne wymagane w konkretnej sytuacji dokumenty. Jeśli ktoś nie jest w stanie wykazać zdolności kredytowej w odpowiedniej wysokości, wtedy jedyną opcją dla niego pozostaje najem.
W obliczu powyższych argumentów nie należy zapominać również o prawach, jakie przysługują najemcy w stosunku do zajmowanego mieszkania. Nie może on zostać z niego wyrzucony bez uprzednio przeprowadzonej procedury eksmisyjnej, a właściciel mieszkania nie może ingerować w jego spokojne korzystanie z nieruchomości. Najemca wchodzi w część praw i obowiązków wynajmującego, w związku z tym posiada prawo i tytuł do mieszkania, którego nie jest właścicielem.
Dodaj komentarz