Czasami zdarza się, że przez kłopoty finansowe właściciela mieszkanie musi zostać zlicytowane, a syndyk ma za zadanie je spieniężyć. Czy to okazja dla tych, którzy szukają taniej nieruchomości? Podpowiadamy, jak kupić mieszkanie od syndyka i na co uważać podczas takiej transakcji.
Kiedy osoba fizyczna lub przedsiębiorstwo ogłasza upadłość, jego majątek staje się masą upadłości. Dotyczy to także nieruchomości i związanych z nią praw, czyli prawa własności, użytkowania wieczystego, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu oraz współwłasności. Oznacza to, że w momencie ogłoszenia upadłości osoba zadłużona nie może już rozporządzać swoim majątkiem, czyli nie może jej sprzedać albo wydzierżawić, a takie uprawnienie nabywa syndyk.
Jak syndyk sprzedaje mieszkanie?
Po wyroku sądu, dotyczącym ogłoszenia upadłości dłużnika można przystąpić do procesu likwidacji masy upadłości. Zanim jednak to się stanie, sędzia musi ustalić warunki sprzedaży. Zadaniem syndyka jest z kolei ustalenie wartości wszystkich składników majątku, które wchodzą do masy upadłości, a potem zaplanowanie procesu ich sprzedaży. Spieniężenie na przykład mieszkania pozwala zaspokoić, choć w części, roszczenia wierzycieli.
Nieruchomość, która wchodzi w skład masy upadłości może zostać sprzedana na dwa sposoby, jako sprzedaż w drodze przetargu albo sprzedaż z wolnej ręki.
Sprzedaż w drodze przetargu jest prowadzona przez syndyka i nadzorowana przez sędziego komisarza. Najpierw biegły wycenia nieruchomość, warunki przetargu zatwierdza sędzia, potem syndyk zawiadamia o przeprowadzeniu przetargu przez obwieszczenie. Potencjalnego oferenta zatwierdza sędzia komisarz, a zawarcie umowy sprzedaży powinno nastąpić nie później niż cztery miesiące od rzeczonego zatwierdzenia.
Drugi sposób to sprzedaż z wolnej ręki. Na początku przeprowadza się spis inwentarza i ocenę wartości. Syndyk nie musi ogłaszać rozpoczęcia procesu sprzedaży i całą procedurę przeprowadza on sam. Jeżeli znajdzie nabywcę, to może przystępować do podpisania aktu notarialnego sprzedaży nieruchomości.
Dużo częściej stosuje się przetarg, do którego może zgłosić się każdy zainteresowany zakupem mieszkania. Należy przygotować swoją ofertę do konkursu, zgodnie z wymogami formalnymi narzuconymi przez syndyka. Jeśli nasza oferta zostanie wybrana i zatwierdzona przez sędziego, to wtedy nabywamy nieruchomość.
Na co uważać przy zakupie mieszkania od syndyka?
Rzeczywiście tego typu mieszkania, podobne jak te z licytacji komorniczej, możemy nabyć po wyjątkowo korzystnej cenie. Są jednak wady tego rozwiązania. Po pierwsze lokale są odbierane osobom w trudnej sytuacji finansowej, często więc są zaniedbane i wymagają remontu. Musimy więc być przygotowani na dodatkowy wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dodatkowo warto pamiętać, że likwidacji masy upadłości trwa. Co prawda zgodnie z Prawem upadłościowym syndyk powinien zakończyć ten proces w ciągu 6 miesięcy od dnia ogłoszenia upadłości, ale przez biurokrację czy zaniedbania dłużnika, procedura może przeciągnąć się nawet do ponad roku.
Mieszkania kupione od syndyka warto więc traktować typowo inwestycyjnie. Jeśli mamy kapitał na remont, a dodatkowo możemy poczekać na finalizację transakcji, to warto. Jednak gdy chcemy zaspokoić swoje cele mieszkaniowe, to sumarycznie korzystniej jest wybrać standardowe mieszkanie z rynku wtórnego.
Dodaj komentarz