Fundusz Mieszkań na Wynajem – inicjatywa zapoczątkowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego – zyskuje coraz większe grono zwolenników. Program zakłada wynajem mieszkań w największych aglomeracjach kraju w oparciu o umowę najmu okazjonalnego. Proponuje lokale o atrakcyjnym standardzie w konkurencyjnych cenach. Czy spełni oczekiwania zainteresowanych najmem? Jak wpłynie na rynek nieruchomości?
fot. PHOTOCREO Michal Bednarek/bigstockphoto.com
BGK Nieruchomości SA, spółka odpowiedzialna za inwestycje oraz sam proces wynajmu informuje, że pierwsze 32 mieszkania zostały już zarezerwowane. Kolejnych 16 oczekuje na zakończenie weryfikacji potencjalnych nabywców pod kątem możliwości spłaty czynszu. Ci, których weryfikacja przebiegnie pomyślnie, będą mogli wprowadzić się już w marcu.
Pierwsze mieszkania ucieszyły Poznaniaków. Przy ulicy Saperskiej, 6 km od centrum miasta powstał 6-piętrowy budynek ze 124 lokalami przeznaczonymi pod wynajem. Przedstawiciele BGK zapowiadają udostępnienie kolejnych 75 w marcu.
Mimo początkowych zapewnień o ustaleniu czynszów konkurencyjnych w stosunku do mieszkań wynajmowanych przez indywidualnych właścicieli, oferta BGK nie powala na kolana, ale zainteresowanie nią jest duże. W pierwszych dniach ponad 400 osób zgłosiło chęć wynajmu. Gra toczy się o nowe, atrakcyjnie wykończone mieszkanie, w którym można się zameldować, co w polskich warunkach nie jest wcale taką oczywistą sprawą.
Stawki czynszu uwzględniają rabat dla tych, którzy zdecydują się na podpisanie umowy długoterminowej, czyli na okres powyżej 4 lat. Nie są to wysokie kwoty, ale być może skłonią do wynajmu na dłuższy czas.
Po ogłoszeniu przez BGK cen mieszkań nastąpiło jednak rozczarowanie. Początkowo zakładano bowiem stawki niższe nawet o 30% w porównaniu do rynkowych. Okazuje się tymczasem, że jest to poziom bardzo zbliżony do istniejącego, a więc dla potencjalnego nabywcy nie wnosi większych zmian. Za mieszkanie o powierzchni 23 mkw. w poznańskim budynku zapłacimy 710 zł podpisując umowę na wynajem powyżej 4 lat. Kwota ta nie obejmuje opłat licznikowych i mediów. Takie same mieszkania znajdziemy na rynku w cenie 1100-1200 zł z wliczonymi już opłatami. Choć tu zapewne trzeba przygotować się na różny standard lokali.
BGK planuje przeznaczyć 5 mld złotych na zakup ok. 20 tysięcy mieszkań na terenie Trójmiasta, Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi i Śląska w latach 2015-2017. Poprzez Fundusz Mieszkań na Wynajem ma nadzieję stworzyć nowe standardy na rynku. Czas pokaże, czy inicjatywa się powiedzie. Przy zaoferowaniu konkurencyjnych stawek – na pewno. Przy aktualnych być może też. Ostatecznie nawet przy porównywalnych cenach, nowo wybudowane lokum jest konkurencyjne na rynku wtórnym.
1 Komentarz
O co chodzi z tym problemem z meldunkiem? Najemca ma umowę, najemca się sam melduje.