Własne czy wynajmowane? Takie pytanie często pada na rynku nieruchomości. W Polsce odsetek wynajmowanych mieszkań jest dużo niższy niż w krajach zachodnich. Niewykluczone jednak, że proporcje te w ciągu kolejnych dekad będą się zmieniać.
Póki co, wolimy kupić mieszkanie na kredyt hipoteczny, niż zdecydować się na wieloletni wynajem. Wynika to z niskiej mobilności Polaków, którzy rzadko decydują się na przeprowadzkę, np. w poszukiwaniu lepszej pracy.
Niemniej, trendy zmieniają się również w sektorze nieruchomości. Wynajmowanie mieszkań staje się modne, bo nie ogranicza najemcy. W każdej chwili może on zrezygnować i zmienić lokal. Nie podpisuje też wieloletniego zobowiązania hipotecznego wobec banku. Z danych statystycznych wynika, że w ciągu pięciu ostatnich lat liczba wynajmowanych mieszkań podwoiła się. Drogie ceny mieszkań na sprzedaż i mało atrakcyjne lokalizacje sprawiają, że najem okazuje się być ciekawym rozwiązaniem nie tylko dla studentów.
Choć odsetek najemców rośnie, to ciągle wynosi zaledwie 4,3 proc. W porównaniu z innymi krajami Europy, w Polsce tylko nieliczni wynajmują. Dziewięć razy więcej osób decyduje się na wynajem w sąsiednich Niemczech. Tam proporcje wynoszą 39 do 61 proc. Natomiast w Szwajcarii niemal połowę mieszkań stanowią mieszkania wynajmowane. Zarówno Niemcy, jak i Szwajcarzy cenią sobie łatwość zmiany miejsca zamieszkania bez zbędnych formalności. Jednak warto dodać, że Polska wcale nie jest na końcu zestawienia. Na Litwie, Malcie czy Chorwacji większość nieruchomości jest własnościowych, a te wynajmowane stanowią mniej niż 2 proc.
Polski rynek najmu miał okazję rozwinąć się za sprawą nagłego wzrostu cen mieszkań. Wielu osób po prostu nie było stać na zakup własnej nieruchomości, dlatego jedynym rozwiązaniem był wtedy wynajem. Natomiast, gdy koszty kredytowe zaczęły spadać, inwestycja w nieruchomość na wynajem okazywała być się strzałem w dziesiątkę. Oferta wynajmowanych mieszkań oraz domów jest coraz większa, co sprzyja społecznemu zainteresowaniu. A po przeliczeniu kosztów najmu przez kilka dekad można łatwo oszacować, że zakup mieszkań z zaciągnięciem kredytu jest droższy. Nawet przy niskich stopach procentowych.
Zmiany w branży nieruchomości sprzyjają obywatelom. Polacy mają większy wybór i nie muszą na siłę kupować mieszkania. Wynajmowanie nie budzi już takiego zdziwienia jak jeszcze kilka lat temu. A daje też możliwość bezproblemowych zmian adresu w razie zmiany sytuacji życiowej. Prawdopodobieństwo, że wynajmowanie mieszkań stanie się w Polsce tak popularne jak w Niemczech jest znikome, ale spodziewać się można, że wskaźnik będzie rósł. Może to pozytywnie wpłynąć na konkurencyjność oraz ceny za wynajem. Koszt najmu w granicach 1500 złotych (w zależności od metrażu, lokalizacji i standardu lokalu), ciągle jest zbyt wysoki, by dla wszystkich stanowił atrakcyjną opcję na zapewnienie sobie lokalu mieszkalnego.
Dodaj komentarz