Jak rozplanować mieszkanie, by było wygodne i funkcjonalne? Na co zwrócić uwagę przy wyborze lokalu? Przedstawiamy kilka wskazówek.
Zacznijmy od tego, co wpływa negatywnie na komfort użytkowania mieszkania. Dużą wadą starszych mieszkań, głównie przedwojennych, są pomieszczenia przechodnie, czyli układ amfiladowy. Takie mieszkanie może wyglądać dość efektownie, ale jest bardzo nieustawne, gdyż sporo miejsca trzeba poświęcić na ciągi komunikacyjne. Może też być problem z zapewnieniem prywatności wszystkim mieszkańcom. Dlatego poleca się tzw. mieszkania rozkładowe, w których do pomieszczeń wchodzi się ze wspólnego korytarza.
Phushutter/bigstockphoto.com
Nie poleca się także mieszkań na planie wydłużonego prostokąta. W takich lokalach typowy jest długi i wąski korytarz z przejściami do poszczególnych pomieszczeń. Jest on mało komfortowy w użytkowaniu i nie można w nim swobodnie się ubrać. Natomiast gdybyśmy chcieli go poszerzyć, musielibyśmy to zrobić kosztem innych pomieszczeń. Dlatego najlepsze jest mieszkanie na planie zbliżonym do kwadratu.
W ostatnich latach dość modne były mieszkania otwarte typu studio. Ich zwolennicy twierdzą, że dają one wrażenie większej przestrzeni. Jednak przestrzeń tę zyskujemy kosztem prywatności. Problemy pojawiają się, gdy lokatorzy mają inne przyzwyczajenia i upodobania, np. jedna osoba wcześnie wstaje i zaczyna się krzątać, a druga w tym samym pomieszczeniu (nawet obszernym, ale bez izolacji dźwiękowej w postaci ścian działowych i drzwi) usiłuje spać. Innym mankamentem są zapachy kuchenne i odgłosy sprzętu AGD rozchodzące się po całym mieszkaniu. Studio czy kawalerka może się nieźle nadawać dla osoby mieszkającej samotnie. Jednak jeśli mamy dwoje i więcej mieszkańców, lepiej postawić na mieszkanie co najmniej dwupokojowe, choćby pokoje miały być małe. Umożliwia to podział mieszkania na strefę dzienną, wspólną dla wszystkich domowników i dostępną dla gości, oraz nocną – sypialnię, w której mamy zapewnioną prywatność.
Kwestia, czy kuchnia powinna być otwarta, czy zamknięta, budzi sporo kontrowersji, gdyż obie opcje mają wielu zwolenników i przeciwników. Kuchnia całkowicie połączona z pokojem ma wady już wspomniane przy omawianiu mieszkań otwartych – zapachy kuchenne i odgłosy AGD przenoszą się do sąsiedniego pomieszczenia. Poza tym kuchnię cały czas widać z pokoju, więc jesteśmy skazani na nieustanne sprzątanie. Natomiast jeśli chodzi o kuchnie całkiem zamknięte, osoba gotująca może się czuć odizolowana od innych. Dlatego może warto postawić na wyjście kompromisowe – kuchnię, do której wchodzi się z pokoju i którą w razie potrzeby można od niego oddzielić przez zamknięcie drzwi lub ścianę przesuwną. Ważny jest też dobry okap pochłaniający zapachy.
Warto, by w mieszkaniu oprócz łazienki (z kompletnym wyposażeniem – umywalką, wanną lub prysznicem i sedesem) znajdowała się osobna toaleta z umywalką. Unikniemy wówczas kłopotliwych sytuacji, gdy jedna osoba się kąpie, a druga potrzebuje w tym czasie skorzystać z toalety.
Wiadomo, że potrzeby lokatorów mogą się zmieniać. Ważne jest więc, by mieszkanie przynajmniej do pewnego stopnia dawało możliwości adaptacji – np. aby między pomieszczeniami znajdowały się ściany działowe, a nie konstrukcyjne i aby nie było dużych ograniczeń za sprawą pionów technicznych.
Dodaj komentarz