Analitycy z PKO BP spodziewają się stabilizacji na rynku najmu. W najbliższych kwartałach wzrost czynszów powinien wyhamować, a eksperci biorą pod uwagę również to, że najem będzie tańszy. Może spowodować to wprowadzenie rządowego programu „Bezpieczny kredyt 2%”, który będzie wspierał Polaków w kupnie mieszkań, rosnąca zdolność kredytowa oraz powrót do ojczyzny części obywateli Ukrainy.
Zeszły rok nie był łatwy dla najemców, bo czynsze rosły w rekordowym tempie. Aktualnie sytuacja wydaje się stabilizować, a początek 2023 roku przyniósł nawet lekki spadek cen w większości miast.
Co wpłynie na możliwy spadek czynszów?
Wojciech Matysiak, szef zespołu analiz rynku nieruchomości w PKO BP wskazuje, że spadek cen najmu może nastąpić tylko wówczas, gdy wzrośnie zainteresowanie, ale i możliwości kupna własnego lokum, które w ostatnich miesiącach były mocno ograniczone.
Wtedy chętnych na wynajem będzie mniej, a niższy popyt będzie skutkował obniżeniem czynszów.
Na aktywność potencjalnych kupujących mieszkania w największym stopniu może wpłynąć wprowadzenie rządowego programu „Bezpieczny kredyt 2%” oraz obniżka stóp procentowych, która spowodowałaby nie tylko spadek rat zobowiązań hipotecznych, ale również wzrost zdolności kredytowej.
Kolejnym czynnikiem, który może poskutkować spadkiem cen najmu jest spowolnienie gospodarcze, a wraz z nim spadek popytu na pracę. Gdyby tak się stało, to mielibyśmy do czynienia z odpływem imigrantów, którzy często wynajmują mieszkania.
Stawki najmu utrzymają się na wysokim poziomie
Analitycy z PKO BP przewidują, że nie należy się spodziewać, że najem znacząco stanieje. Prawdopodobnie w długim okresie ceny ustabilizują się na wysokim poziomie. Mimo prognozowanego zmniejszenia popytu, notuje się również powolny wzrost podaży mieszkań na wynajem.
Według danych firmy Mzuri, na które w raporcie powołuje się PKO BP, cały czas najdrożej jest w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu. Za to najtaniej spośród wszystkich dużych miast można wynająć lokum w Katowicach.
Rozwija się najem instytucjonalny
Na osobny wątek zasługuje również najem instytucjonalny, na którym wartość inwestycji w 2022 roku przekroczyła 1,8 mld euro. Aktualnie najemcy instytucjonalni przygotowali już 11,6 tys. mieszkań, które można wynająć. Większość z nich jest zlokalizowana w dużych miastach – głównie w Warszawie (aż 40% wszystkich lokali), ale także we Wrocławiu, Krakowie, Łodzi, Trójmieście i w Katowicach.
Aktualnie ponad połowa rynku skupia się w rękach trzech inwestorów – Resi4Rent, Fundusz Mieszkań na wynajem oraz Vantage Rent, ale łącznie działa w Polsce 20 podmiotów.
Prawdopodobnie najem instytucjonalny będzie się prężnie rozwijał i stanowił konkurencję dla prywatnych wynajmujących, bo w planach albo w trakcie budowy z wizją oddania do użytku w ciągu najbliższych 5 lat jest około 47 – 50 tys. mieszkań.
Dodaj komentarz