Rynek najmu nieruchomości wchodzi w kolejną fazę cyklu. Po ożywieniu spowodowanym przez studentów następuje hamowanie. Popyt spada, a wraz z nim wysokość czynszów. To dobra informacja dla najemców, jednak właściciele mieszkań muszą liczyć się z większymi negocjacjami cen.
Wakacje przyniosły wyraźne sezonowe ożywienie na rynku najmu za sprawą studentów szukających mieszkań na nowy rok akademicki. Analitycy z serwisów ogłoszeniowych zwracają uwagę, że w tym roku trochę wcześniej niż zazwyczaj studenci zaczęli poszukiwania i oferta najbardziej atrakcyjnych lokali dość szybko została przebrana. Nowe oferty pojawiały się jednak również na przełomie września i października, dzięki czemu można było coś znaleźć nawet na ostatnią chwilą (niekoniecznie na najlepszych warunkach).
Spowolnienie na rynku
Obecnie rynek najmu się uspokoił. Z danych portalu Otodom wynika, że we wszystkich stolicach województw notowany jest spadek aktywności osób, które szukają mieszkania do wynajęcia. Największy spadek został odnotowany w Opolu (-39 proc.) oraz Rzeszowie (-33 proc.). Najmniejszy w Zielonej Górze i Łodzi (-10 proc.).
Średni czynsz najmu w największych miastach Polski to 3 634 złote. To o 1,5 proc. (około 53 zł) wyżej niż we wrześniu i 1,3 proc. wyżej niż rok temu. Największy wzrost czynszów miesiąc do miesiąca wyniósł około 3 proc. i był notowany w Olsztynie, Bydgoszczy i Szczecinie. W porównaniu rok do roku ceny wzrosły najbardziej w Zielonej Górze. Zmiana wyniosła 13 proc.
Poziom czynszów jest stabilny z zauważalnymi spadkami w niektórych lokalizacjach. Zmniejszenie popytu sprawia, że najemcy mają możliwość zmiany lokalu i zawarcia nowej umowy na korzystniejszych warunkach.
Portal Otodom podaje, że pod koniec października bieżącego roku dostępnych na wynajem było 23,8 tys. mieszkań. To wynik o 4 proc. niższy niż we wrześniu.
Warszawa wciąż najdroższa
Najwyższe opłaty czynszowe oraz ich największa dynamika wciąż dotyczy największych miast, które cechują się stabilnym popytem na wysokich poziomach. Najwięcej za wynajem mieszkania musimy zapłacić w stolicy. Średnia wysokość czynszu przekracza 5 tys. zł miesięcznie.
Wynajmując mieszkanie w Trójmieście lub Krakowie, musimy być przygotowani na wydatek rzędu 3,2 – 3,3 tys. złotych. Średni czynsz we Wrocławiu wynosi 3,1 tys. złotych, a w Szczecinie i Rzeszowie 2,8 tys. złotych. Biorąc pod uwagę duże polskie miasta, najtańszy najem będzie w Kielcach i Bydgoszczy. W obu przypadkach średni czynsz nie przekracza 2,1 tys. złotych.
Najpopularniejsze są średniej wielkości mieszkania
Kawalerki są dopiero na trzecim miejscu, biorąc pod uwagę częstotliwość wyszukiwań na portalach ogłoszeniowych. W ostatnim czasie szukało ich 12 proc. użytkowników. Na drugim miejscu są mieszkanie trzypokojowe (31 proc. wyszukiwań). Ponad 50 proc. wyszukiwani dotyczyło lokali składających się z 2 pokoi.
Biorąc pod uwagę powierzchnię mieszkania, najczęściej szukamy lokali o powierzchni 40 metrów kwadratowych, na drugim miejscu są zapytania dotyczące lokali o powierzchni 30 metrów kwadratowych, a na trzecim mieszkania większe niż 50 metrów kwadratowych.
Dodaj komentarz