Stawki najmu w lutym – raport Expandera i Rentier.io

0 34

W najnowszym raporcie Expandera i Rentier.io widać wyraźne tendencje wzrostowe stawek najmu. Po kilku miesiącach względnej stabilizacji, w porównaniu do grudnia w styczniu wzrosły one o 1,3%, ale aż o 25% w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Choć trudno jest przewidzieć, jak wielki wpływ na wysokość czynszów mogą wywrzeć złagodzenie regulacji KNF oraz program „Bezpieczny kredyt 2%”, to jednak niewątpliwie części zainteresowanych pomogą w przeprowadzce do własnego lokum.

Wzrost liczby ogłoszeń

Początek roku przyniósł wzrost liczby ofert wynajmu mieszkań do 29 tys., czyli poziomu sprzed wojny. Ubiegłoroczny napływ imigrantów sprawił, że w okresie wiosennym liczba ogłoszeń odnotowała niemal 40% spadek. Następstwem bezprecedensowego popytu był natomiast 14% wzrost stawek w przeciągu zaledwie 2 miesięcy. Z wyjątkiem niewielkich spadków w październiku i grudniu, w pozostałym okresie obserwowano systematyczny wzrost cen. Choć dziś liczba ogłoszeń się znormalizowała, tego samego nie można już powiedzieć o kosztach najmu.

Styczeń miesiącem kolejnych podwyżek

Początek roku przyniósł kolejne podwyżki. W 9 z 16 uwzględnionych w badaniu miast, w porównaniu do grudnia, średnie stawki wzrosły o 1,3%. Jednak analizując dane z poszczególnych miast, zauważyć można bardziej spektakularne wahania. Otóż w Lublinie przeciętna cena najmu w porównaniu do grudnia zmalała o 6,7%. Po zupełnie przeciwnej stronie znalazł się Białystok, gdzie odnotowano 7,8% podwyżkę czynszów, co okazało się nie lada zaskoczeniem, patrząc na wcześniejszy okres, kiedy to stawki w mieście od lipca zeszłego roku, systematycznie malały. Padł także kolejny rekord ceny za m kw., która to w styczniu wyniosła 43,56 zł.

Zestawiając dane styczniowe z analogicznym okresem w roku ubiegłym wyraźnie widać, iż bez wyjątku, czynsze zdrożały we wszystkich analizowanych w raporcie miastach. Przeciętny wzrost rdr wyniósł 25%. Najdroższym miastem okazał się Kraków, gdzie obecnie za wynajem trzeba zapłacić o 35% więcej niż przed rokiem. Najmniejszy wzrost natomiast zaobserwowano w Szczecinie i Częstochowie (po 13%).

Niewiadoma przyszłość   

Analitycy podkreślają, że choć trudno jest przewidzieć sytuację cen na rynku najmu, to bez wątpienia dwa czynniki mogą przyczynić się do znacznego wyhamowania stawek. Chodzi o rządowe inicjatywy, które jak przewidują specjaliści, z dużym prawdopodobieństwem przyczynią się do powrotu na rynek części kupujących, co oczywiście wpłynie na popyt na rynku najmu. W związku z tym w drugiej połowie roku spadki stawek za wynajem mogą zacząć odnotowywać spadki.

Po pierwsze na zmalenie popytu wpłynie łatwiejsza dostępność do kredytów hipotecznych wynikająca ze złagodzenia regulacji KNF, dotyczącej wyliczania zdolności kredytowej. Wprowadziły je już w życie banki Millenium, Alior Bank i Santander, a od 1 marca do grupy dołączyć ma ING Bank Śląski. Bez wątpienia już wkrótce z opcji poprawienia dostępności swoich kredytów skorzystają kolejne banki.

Drugim czynnikiem będzie start programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Ma on ułatwić osobom kupującym pierwsze mieszkanie oraz rodzinom zmieniającym lokal na większy łatwiejszy dostęp do kredytu hipotecznego, nawet w przypadku nieposiadania wkładu własnego. Dodatkowo rata takiego kredytu przez pierwsze 10 lat ma być utrzymywana na bardzo niskim poziomie.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *