Wbrew wcześniejszym zapowiedziom premiera Morawieckiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas jednego z ostatnich spotkań z wyborcami zapowiedział plan opodatkowania właścicieli pustych lokali, co według niego, miałoby przyczynić się do poprawy sytuacji mieszkaniowej w kraju. Eksperci mówią o kolejnym ciosie wymierzonym w rynek nieruchomości.
Według danych z ubiegłorocznego spisu powszechnego w Polsce jest 1 mln 852 tys. niezamieszkałych mieszkań, co stanowi ok. 12%. Z drugiej strony pogłębiający się kryzys mieszkaniowy dotyka szczególnie osoby młode w wieku 25 – 34 lata, z których aż 45% jest zmuszonych mieszkać wspólnie z rodzicami. Jest to wynik znacznie powyżej średniej unijnej wynoszącej ok. 29%. Według rządu nowy podatek od pustostanów ukróciłby zjawisko spekulacji cenami na rynku mieszkań, a tym samym wprowadził większą pulę nieruchomości na rynek najmu. Według Jarosława Kaczyńskiego wzrost podaży mieszkań dodatkowo spowodowałby spadek cen najmu.
Jak donoszą media, Ministerstwo Aktywów Państwowych wraz z doradcami gospodarczymi wicepremiera Jacka Sasina są w trakcie opracowywania nowego podatku. Nowa danina najprawdopodobniej uderzy w firmy oraz osoby fizyczne, posiadające co najmniej 5 mieszkań, które nie funkcjonują na rynku najmu, czyli nieruchomości będących czystą lokatą kapitału. MAP zamierza również przeciwdziałać nabywaniu mieszkań w takim celu, dlatego też podatkiem mają także zostać obciążone osoby, które w przyszłości zdecydują się na zakup więcej niż 5 mieszkań, w celach innych niż mieszkaniowy. Miałoby to ograniczyć spekulacje i przeciwdziałać problemowi powstawania pustostanów w Polsce.
Według nieoficjalnych informacji rządzący mają również w zamyśle ograniczenie działalności funduszów inwestycyjnych i innych firm specjalizujących się w masowym zakupie nieruchomości. Pojawiły się plany, aby takie przedsięwzięcia dodatkowo opodatkowywać.
Eksperci rynku nieruchomości, choć zgodnie przyznają, że od dłuższego już czasu trwają prace nad nową formą opodatkowania dla tego sektora, to do tej pory nie pojawiła się żadna konkretna propozycja ustawy. Dlatego też wielu ocenia to jako marketing polityczny, alternatywę dotychczasowych, nieudanych rządowych programów mieszkaniowych. Zapowiedź nowego podatku nie wydaję się wielkim zaskoczeniem wśród specjalistów, co nie zmienia faktu, iż byłby to kolejny cios dla rynku nieruchomości w Polsce.
Specjaliści podchodzą do pomysłu jednak bardzo sceptycznie. W świetle ostatnich podwyżek czynszów w największych miastach o nawet 50% rdr. wielu ludzi nie stać na opłacenie tak wysokich stawek lub postrzegają to jako nieopłacalne w momencie, gdy opłaty za wynajem wynoszą tyle, co rata kredytu hipotecznego. Ponadto zakup mieszkania lub domu to obecnie, jedna z najpopularniejszych form ochrony kapitału przed inflacją i spadkiem wartości pieniądza. Według specjalistów rozwiązania siłowe są bezcelowe, gdyż wprowadzenie wysokich podatków zmusi jedynie inwestorów do poszukiwania innych form inwestycji.
Dodaj komentarz