Na rynek nieruchomości wpływają obecnie takie czynniki jak rosnąca inflacja, podwyżki stóp procentowych skutkujące drogimi kredytami i spadającą zdolnością kredytową potencjalnych kupujących, wojna za naszą wschodnią granicą i duża liczba uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do Polski. Portal Nieruchomosci-online.pl już po raz piąty przeprowadził kwartalne badanie, w którym pyta pośredników w obrocie nieruchomościami o ich nastroje w związku z sytuacją na rynku.
Badanie nastrojów pośredników zajmujących się kupnem, sprzedażą oraz najmem nieruchomości, przeprowadzane jest przez portal Nieruchomosci-online.pl raz na kwartał. Wynikiem badania jest INPON, czyli Indeks nastrojów pośredników w obronie nieruchomościami, który opracowali eksperci z Centrum Badawczo-Rozwojowego przy Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. INPON stanowi barometr koniunktury rynku nieruchomości oparty o opinie reprezentatywnej grupy pośredników – w czerwcu 2022 r. w badaniu wzięło udział 675 osób. Indeks przyjmuje wartości od 0 do 100, gdzie wynik powyżej 50 oznacza pozytywną ocenę sytuacji na rynku oraz spodziewaną poprawę. Na wartość Indeksu składa się 8 subindeksów dotyczących poszczególnych segmentów rynku nieruchomości – mieszkań, domów, działek, lokali przeznaczonych na sprzedaż i wynajem.
Wyniki ostatniego badania pokazują, że nastroje w branży nieruchomości są raczej pesymistyczne i pośrednicy spodziewają się spowolnienia rozwoju rynku. Wartość INPON wyniosła 48,49 na 100 punktów. Wszystkie subindeksy spadły w porównaniu z badaniem przeprowadzonym w I kwartale 2022 roku. Chociaż 62,4 proc. ocen było ocenami raczej neutralnymi, zauważalny jest wzrost umiarkowanych pesymistów w porównaniu z I kwartałem br. – było ich aż 20,1 proc, czyli o 16 proc. więcej niż w poprzednim kwartale. Pojawiły się również postawy zdecydowanie pesymistyczne (1,8 proc.), co w badaniu zdarza się niezwykle rzadko. Odsetek optymistów wyniósł jedynie 15 proc., co oznacza, że pośrednicy ostrożnie podchodzą do oceny sytuacji na rynku i czekają, co dalej się wydarzy. Jedynym subindeksem, który wyniósł nieco powyżej 50 pkt., jest ten dotyczący najmu mieszkań.
Rosnące koszty pracy, materiałów budowlanych, energii, kredytów, problemy ze znalezieniem pracowników powodują, że na rynek może trafiać mniej nowych mieszkań. Na nastroje pośredników wpływa również tocząca się na Ukrainie wojna oraz wciąż wysoka inflacja. Jeśli jednak chodzi o najem mieszkań, po zahamowaniu rynku spowodowanym wybuchem pandemii oraz upowszechnieniem się pracy i nauki zdalnej, obecnie jest to segment, który pośrednicy oceniają najbardziej optymistycznie. Napływ uchodźców z Ukrainy oraz spadek zdolności kredytowej powodują, że zainteresowanie mieszkaniami na wynajem rośnie. Rosną również ceny czynszów najmu.
Najpopularniejsze są obecnie kawalerki na wynajem, które zgodnie z opinią 82 proc. respondentów znikają z rynku w ciągu 1 miesiąca od pojawienia się ogłoszenia. Większe mieszkania potrzebują ok. 3 miesięcy na znalezienie najemcy. Badani pośrednicy przewidują, że nadchodzi dobry czas dla tych, którzy mają możliwość zainwestowania w mieszkanie na wynajem, bo na znaczeniu ma szansę zyskać wynajem długoterminowy, a nawet wieloletni.
Dodaj komentarz