Najem instytucjonalny coraz bardziej popularny

0 44

Kinga Barchoń, liderka zespołu ds. usług dla rynku nieruchomości PwC Polska, jasno wskazuje, że polski rynek najmu instytucjonalnego ma przed sobą perspektywę skokowych wzrostów. Choć ta branża rodzima w porównaniu z zagranicznymi rynkami dopiero raczkuje, to może szybko nadrobić stracony czas. Najem instytucjonalny, który stawia na stabilizację, lepiej chroni obie strony umowy lokatorskiej. Dziś mieszkania udostępniane w ten sposób nazywane są potocznie PRS (Private Rented Sector) i jest ich 6,5 tysiąca. Prognozy specjalistów są jednak jednoznaczne. Do 2026 roku może ich być nawet 54 tysiące.

Nowa forma najmu wypełnia lukę

Pojęcie najmu instytucjonalnego pojawiło się w polskim prawie w 2017 roku. Do tej pory ta forma użyczania lokalu była marginalna. Wypierali ją rentierzy prywatni. Obecnie sytuacja na rynku mieszkaniowym jest bardzo dynamiczna a popyt wciąż rośnie. Polityka kredytowa zmusza dodatkowo wielu Polaków do myślenia o stałym najmie zamiast własnym lokum. To wszystko daje szerokie pole do inwestycji w lokale mieszkalne udostępniane przez firmy. Umowa najmu instytucjonalnego zabezpieczona jest zapisem notarialnym, dzięki czemu każda ze stron nabywa nowe prawa i obowiązki. Tego typu dokument pozwala na większą transparentność zasad najmu, który przy okazji łatwo rozliczyć.
Nic więc dziwnego, że duże firmy deweloperskie zainteresowały się tego typu lokalami i dziś chcą by powstało ich dużo więcej.

Specjaliści branży nieruchomości zastanawiają się obecnie czy uchodźcy wojenni z Ukrainy wpłyną stymulująco na rodzimy rynek najmu instytucjonalnego. Wszystko zależy od tego, czy potraktują nasz kraj jako krótki przystanek czy zostaną na dłużej. Omawiana przez nas forma użyczenia lokalu jest zdecydowanie wygodniejsza dla lokatorów na lata. Przede wszystkim umów tego typu najmu nie ogranicza górna granica obowiązywania. Oznacza to, że najemcy mogą zasiedlać lokal dekadę lub dłużej, oczywiście jeśli regularnie płacą czynsz i rachunki. To ważne, bo firmy zajmujące się działalnością rentierską są w tej formie umowy szczególnie chronione przed nieuczciwymi najemcami i przysługuje im prawo do eksmisji.

Będą osiedla pod wynajem?

Jeśli deweloperzy, którzy w tej chwili nie mogą znaleźć kupców na nowe lokale, zdecydują się na najem, może to być rewolucja. Analitycy, którzy wciąż mówią o wysokim popycie przewidują powstawanie całych kompleksów budynków z przeznaczeniem na najem długoterminowy. Będzie to wyjście z kłopotów dla wielu młodych Polaków, szczególnie tych, którzy założyli rodziny. Obecnie nie stać ich na mieszkania o odpowiednim metrażu. Bardzo możliwe, że przy stabilnych dochodach będą mogli je wynająć.

Właśnie dlatego to nie w fali uchodźców, a w  rodzinach inwestorzy widzą target dla nowej formy najmu. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, oznacza to względną stabilizację na rynku, a nawet spadki cen lokali na sprzedaż. Trend ten ma szansę na wzmocnienie, jeśli tego typu inwestycje będą mogły liczyć na rządowe wsparcie.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *