Portal Nieruchomosci-online.pl przeanalizował dane z rynku mieszkaniowego po IV kwartale 2021 r. i zebrał je w raporcie. Jeśli chodzi o rynek wtórny, można postawić ostrożną tezę, że powoli zbliża się koniec wzrostów cen.
Przez cały 2021 rok obserwowaliśmy bowiem nieustanny wzrost cen. Duża część obserwatorów obawiała się bańki cenowej. Nie bez wpływu na ten niepokój pozostawał fakt, że Rada Polityki Pieniężnej pod koniec roku trzykrotnie podniosła stopy procentowe. Jednak jak napisano w raporcie, zmiany popytu związane z podniesieniem stóp procentowych NBP nie wpłynęły w istotnym stopniu na poziom dynamiki cen w końcówce roku.
Przeanalizowano ceny nieruchomości mieszkaniowych w 21 największych miastach w Polsce. Z analizy wynika, że średnia cena ofertowa metra kwadratowego mieszkania na rynku wtórnym wzrosła w IV kwartale 2021 r. o 3,7 proc., działki o 3,3 proc., a domu o 4,5 proc. W Warszawie ceny mieszkań i domów wzrosły o nieco ponad 2 proc., natomiast ceny działek spadły o 0,4 proc. w Krakowie średnia cena metra kwadratowego domu spadła o 1,86 proc., mieszkania podrożały o 1,7 proc., zaś ceny działek w granicach administracyjnych miasta wzrosły aż o 8,16 proc. Najwyższy wzrost ceny za metr kwadratowy działki odnotowano w Poznaniu – wyniósł on 11,5 proc. Droższe niż w III kwartale były tam zarówno mieszkania, jak i domy.
Przeanalizowano także zmiany cen ze względu na metraż lokali mieszkalnych. Najwyższe wzrosty cen w ujęciu kwartalnym zanotowano w Gorzowie Wielkopolskim (tam najbardziej podrożały kawalerki – o 18,3 proc.) oraz w Zielonej Górze (mieszkania 4-pokojowe i większe – o 17,4 proc.) Ceny mieszkań 3 i 4-pokojowych wzrosły też o kilkanaście procent w Sopocie. W Warszawie na rynku wtórnym najbardziej zdrożały kawalerki (o 3,7 proc.), najmniej mieszkania 3-pokojowe (o 1,2 proc.).
Są też miasta, w których średnia cena metra kwadratowego mieszkania na rynku wtórnym spadła w porównaniu z III kwartałem 2021 r. Tak było np. w Krakowie, gdzie kawalerki były tańsze o 0,3 proc., a mieszkania 4-pokojowe o 2,4 proc. Kawalerki staniały także o 0,8 proc. w Częstochowie, w Opolu zaś mieszkania 3-pokojowe – o 3,1 proc., oraz 4-pokojowe – o 0,8 proc.
IV kwartał zwykle przynosi spowolnienie na rynku mieszkaniom. Dzieje się tak ze względu na na okres świąteczno-noworoczny, wtedy bowiem poszukiwania schodzą na dalszy plan. Entuzjazm zakupowy chłodzą też wzrosty cen nie tylko samych nieruchomości, ale też kosztów oraz dostępności materiałów i usług budowlanych, spowodowane inflacją i pośrednio pandemią.
Dodaj komentarz