Mieszkanie dla studenta – kupić czy wynająć?

0 37

Dorosłe dziecko wyjeżdża na studia do dużego miasta. Dobrze, jeśli dostanie miejsce w akademiku. Jeśli nie – pozostaje wynajem albo zakup mieszkania. Analitycy z Centrum AMRON przygotowali raport „Studenci na rynku nieruchomości 2021”. Oto, co możemy z niego wywnioskować.

Ceny za wynajęcie samodzielnego mieszkania oczywiście różnią się w zależności od miasta. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie jest najwięcej uczelni wyższych i najwięcej studentów. Koszt najmu całego lokalu na wyłączność to średnio 2 229 zł miesięcznie. Dla porównania – rata kredytu w przypadku mieszkania o powierzchni 40 metrów kwadratowych wyniesie w stolicy 1 960 zł. Z kolei w Łodzi różnica pomiędzy ratą kredytu a kosztem najmu jest jeszcze większa i wynosi aż 387 zł. Łatwo więc policzyć, że wynajmowanie mieszkania przez 5 lat studiów po prostu się nie opłaca. Zwłaszcza, że inwestycja w mieszkanie może spowodować obniżenie kosztów utrzymania, jeśli np. student-posiadacz mieszkania odnajmie innej osobie jeden z pokoi.

Problemem może być wymóg wpłaty wkładu własnego, który zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego stanowi obecnie 20% wartości nieruchomości. Osoba kupująca mieszkanie w Warszawie musi mieć na wkład co najmniej 80 tys. zł. Student, który nie ma dochodów bądź ma niewielkie, może liczyć w tym przypadku jedynie na pomoc rodziców. Albo ewentualnie na kredyt z gwarantowanym wkładem własnym, przewidziany w Polskim Ładzie. Jednak zdaniem analityków rynku nieruchomości z Centrum AMRON zadłużanie się na 100 % wartości mieszkania jest wysoce ryzykowne. Zwłaszcza w obliczu podwyżek stop procentowych.

To kolejny element, który może odstraszyć potencjalnych nabywców od zakupu mieszkania dla studenta. Już zresztą widać, że rynek zaczął wyhamowywać. W październiku wpłynęło 38,96 tys. wniosków o kredyt mieszkaniowy. W porównaniu do września było ich mniej o 5,6 proc.

Jak wynika z badania opinii przeprowadzonego w październiku br. przez Quality Watch dla Biura Informacji Kredytowej, ponad połowa Polaków (57%) w ogóle nie jest zainteresowana zaciąganiem kredytów. Z kolei blisko jedna trzecia respondentów (31%) potwierdziła, że podwyżki stóp procentowych skutecznie zniechęciły ich do zadłużania się.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *