Bezpieczeństwo zawsze jest najważniejsze. Najem okazjonalny wciąż jednak budzi wiele wątpliwości, szczególnie wśród najemców. W dalszym ciągu najczęściej podpisywane są tradycyjne umowy najmu. Okazuje się, że aż 80% pośredników mieszkaniowych podpisuje jedynie 5% (albo mniej) dokumentów, które dotyczą najmu okazjonalnego. Skąd bierze się niechęć do tego rodzaju układu?
Czym jest najem okazjonalny?
Najemca przy podpisaniu umowy najmu okazjonalnego musi wskazać alternatywną nieruchomość, do której w razie potrzeby będzie mógł się przeprowadzić. To jednak nie wszystko. Istotny jest również dokument, w którym właściciel tejże nieruchomości potwierdza pisemnie fakt, że przyjmie owego najemcę do siebie. Jest to zabezpieczenie dla osób, które wynajmują mieszkanie. Otóż w chwili, gdy najemca przestanie się wywiązywać ze swoich obowiązków (np. zacznie zalegać z czynszem) może otrzymać rozwiązanie umowy, z zachowanym okresem wypowiedzenia. Po tym jego zakończeniu powinien on opuścić mieszkanie w ciągu tygodnia. Jeżeli tego nie zrobi, wynajmujący może ubiegać się o nadanie zawartej umowie tzw. klauzuli wykonalności.
fizkes/bigstockphoto.com
Co to jest klauzula wykonalności?
Umowa zyskuje ją po złożeniu przez wynajmującego wniosku w sądzie oraz uiszczeniu opłaty w wysokości 50 złotych. Uprawnia ona do przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego na najemcy (przez komornika). Klauzula wykonalności powinna zawierać m.in. oświadczenie najemcy, że dobrowolnie podda się egzekucji. A zatem zobowiązuje się on do tego, że opróżni i opuści wynajmowany przez niego lokal w trybie pilnym.
Najem okazjonalny – czego boją się najemcy?
Eksmisji i straty kaucji. Nagła przeprowadzka to zawsze olbrzymi problem. A podpisując taką umowę najemca za najmniejszy błąd może zapłacić wysoką cenę. Nic dziwnego, że przed podpisaniem takiego dokumentu zainteresowanie wolą się porządnie zastanowić. Zdarzają się bowiem nadgorliwi i nieufni wynajmujący, którzy już przy pierwszym dniu zwłoki z zapłatą czynszu wręczają wypowiedzenie umowy. Ponadto mieszkanie powinno zostać oddane w stanie podobnym do tego, w którym było wynajmowane. Jeżeli wynajmujący jest złośliwy – może próbować zatrzymać kaucję za każdy drobiazg, związany z normalnym zużyciem mebli i sprzętów znajdujących się w mieszkaniu.
Jakie jest ryzyko utraty dachu nad głową?
Najem okazjonalny chroni przede wszystkim wynajmujących. Najemca, o ile wypełnia swoje obowiązki, nie ma się czego bać. Jeżeli jednak tego nie robi ma obowiązek opuścić mieszkanie i udać się do osoby, która oświadczyła, że przyjmie go pod swój dach. Jeżeli jednak nie ma takiej możliwości, najemca może pozostać w mieszkaniu do momentu, w którym gmina znajdzie mu lokal zastępczy (do tymczasowego użytku). Komornik powinien zatem wstrzymać się przez okres 6 miesięcy (maksymalnie), z wykonywaniem dokonaniem eksmisji nieuczciwego najemcy. Po pół roku ma natomiast prawo do rozpoczęcia procedury. Posiada on jednak obowiązek, aby wskazać dłużnikowi miejsce w noclegowni bądź schronisku.
Najem okazjonalny zabezpiecza interesy wynajmujących. Z pewnością można określić go jako bezpieczniejszą formę wynajmowania mieszkań, niż najem tradycyjny. Najemcy jednak nie muszą się bać – nie zostaną bezwzględnie wyrzuceni na bruk. W najgorszym wypadku będą mogli skorzystać z noclegów zapewnionych przez gminę.
Dodaj komentarz